Rozdział 3

Rano,gdy już wstałam Kinga spała.Nie wiem o której wróciła.Spojrzałam na telefon.Było tam 7 smsów od Nath'a. Pytał czy śpię,co dziś robię i czy pójdę z nim na obiad. Nie chciałam odpisywać na jego smsy,więc zadzwoniłam. -Hej-powiedziałam -hej-odp -Masz dziś koncert?-zapytałam -Nie-odparł -Pójdziesz ze mną na obiad?-spytał -Jasne-odp -O 13?-zapytał -Ok-odp -Pa-powiedziałam -Kocham Cię-wyznał Rozłączyłam się. Wiem chodzę z celebrytą. Ale nie mogę w to uwieżyć. Media w Polsce już napewno mówią,że Nathan Sykes ma dziewczynę. Tysiące myśli przechodziło mi przez głowę,bo teraz również ja będę na okładkach brukowców. Wyjechałam na wakacje odpocząć,a znalazłam miłość... Kinga przerwała moje przemyślania,gdy zaczęła opowiadać o tym jak Seev ją całował kupił jej te zajebiste spodnie oraz,że z nim chodzi. -A ty jesteś z Nathanem?-zapytała Nic nie odpowiedziałam serce mówiło 'tak',a rozum 'nie przemyśl to'.Kinia poszła do łazienki,a ja ubrałam czerwone rurki,skórzaną kurtkę i trampki.Zadzwonił mój telefon.To był Nath.Nie odebrałam... * * * Kinia jaraj się ;D Jak,tylko tatuś kupi laptopa to będę pisać dłuższe rozdziały. Nathalie .